lut 24 2004

To nie bedzie wesola notka... z gory przepraszam...


Komentarze: 19

Jest czasem tak, ze zycie sie strasznie komplikuje, nie mozna sobie z nim poradzic, nie widac wyjscia, staje sie nieznosne...

Takie sie wlansie stalo moje....

Nie chce pisac o tym co sie stalo, moze nie umiem, moze nie chce, nie wiem...

Wiem, ze tego sie juz prawie nie da cofnac... Istnieje jedna nadzieja...... Ta nadzieja jest cud.....

Nie bede ukrywac jak bardzo bym chciala zeby sie stal....... Jak bardzo bym chciala odwrocic czas...... Ale nie mozna, nie mozna pociagnac za sznureczek, nie mozna wymazac tego co sie stalo......

Nie pytajcie co sie stalo, bo i tak nie powiem...... za trudne.......

Chcialam tylko powiedziec, ze zawieszam na jakis czas dzialanie bloga............. na ile??? Nie wiem, moze na tydzien, miesiac a moze na zawsze.....

Nie chce sie zegnac,

Mam nadzieje, ze wroce.....

cala_ona : :
BanShee
03 marca 2004, 12:49
kurde jesteś już 4 osoba jaka w ostatnimi czasy zawiesiła działalnośc bloga... ciekawe czemu się tak dzieje? może to jakieś przesilenie zimowe..? wracaj szybko!
Kumcia
29 lutego 2004, 19:26
Juz wszystko dobrze??juz do nas wrocisz??NO wroc!czekam!
MŁODA=D
29 lutego 2004, 12:09
pameiatj ze po złych chwilach zawsze przychodza dobre... 3MAJ SIE!!;*
28 lutego 2004, 11:49
Rozumiem cię doskonale. Ale wracaj do nas szybciutko:)
28 lutego 2004, 00:13
jaki sliczny szablon!!! to znaczy, ze wrocilas???.... :)
26 lutego 2004, 21:29
rozumiem że musiało to być coś baardzo poważnego...ale chyba wrocisz jeszcze do nas??co..:(?..pozdrwaiam!:*
25 lutego 2004, 21:36
ja tez mam taka nadzieje. :((((( trzymaj sie, slonce!!!! kochamy!!! cmok :((((
25 lutego 2004, 17:04
mam nadzieję że wrócisz... i to szybko... chciałabym żeby wszystko wróciło do normy i tego Ci życzę ;*
under cover of night
25 lutego 2004, 12:50
ja tez mam nadzieje...a niadzieja to nieraz bardzo duzo.... może stanie sie cud...:)
24 lutego 2004, 22:44
:( coż moge powedzieć... przykro mi ze może niebede moga czytać twoich notke... wiec napisze coś o wczesniejszych... powiem ci ze te notki zawsze sorawiały ze na mojej tważy pojawił sie usmiech... szkoda ze juz może sie nie pojawić... ale co tam zawsze można czytac stare nioty :) pozdrawim cie baaardzo serdzecnzie i wiedz ze choć byś tu nigdy nei dodąła notki twój blog zostanie w mojej pamieci na bardzo długo... bo naprawde był wyjątkowy... pozdrawim i tyrzymam kciuki za to zę bedze dobrze u ciebie :)
Kumcia
24 lutego 2004, 21:10
Droga Cała_ona...nie mam pojecia z jakiego powdu tak sie czujesz..Ale dokladnie takie uczucia mialam W pazdzierniku..Dla mnie tamte chwile to koszmar,tragedia..Nie chce do nich wracac...ale blog mi pomogl moglam napisac co czuje..swoja zlosc,zal ,rozpacz smutek.Byl moja ucieczka..w sumie szukalam tu pocieszenia..Moze wlasnie i Ty nie powinnas go porzucac!Bede z tesknota czekala na Twoj powrot..prosze tylko o jedno.Wroc jak najszybciej!
kaisa*
24 lutego 2004, 20:29
moje ukochan--->kazdy ma chwile<--- moje udczucia tak prawdziwe.specjalnie dla ciebie. miej w sobie nadzieje Czasem są chwile, gdy problem jest w każdym kroku W pięści ściskasz frustracje Bezsilne łzy ci płyną z oczy Są takie momenty, gdy ufa się już tylko Bogu A wszystko czego chce się, to jakiś na szczęście sposób Gdy z kolejnych łez atak przychodzi złości O ścianę niszczysz pięści, miotasz się w bezsilności Wpada się w problem jak w bagno, w wir nicości A świat twych zasad prostych już runął Jak domek z kart Boże proszę byś problem usunął Bym lepsze świat zobaczył jutro rano się budząc Uspokojenie, pomóż znaleźć to, co w sercu drzemie Co siedzi we mnie, proszę cię o to Pomóż usunąć mi z duszy kłopot Panie proszę! Każdy z nas ma te chwile Gdy się do ciebie modli Boże Razem z przyjaciółmi, pomóż W odwadze przed następnym krokiem pomóż I daj schronienie jak w rodzinnym domu I cicho cię proszę chroń pr
24 lutego 2004, 20:20
Też mam nadzieję że wrócisz... :( A co do tego co się stało... To wpsółczuje, bo to musi bardzo boleć... Czasami też bardzo pragne mieć taki sznureczek i móc cofnąć czas... ale niestety... :( Pozdrofka i wracaj szybciutko :)
topielica
24 lutego 2004, 19:38
a ja razem z unsafe...
24 lutego 2004, 19:08
rozumiem,szanuje,czekam.

Dodaj komentarz