maj 29 2004

pffffff...


Komentarze: 20

Nie bylabym soba gdym sie nie pochwalila ze bylam wczoraj na Perfekcie. Bylo calkiem milo. Na I polowie przez przypadek
poszlam na piwo, przez II polowe szukalam sie z L., a na III polowie, ktorej nie bylo odprowadzalam L. do domu. Tak ja go...
Dzien dobry czy ktos ze zgromadzonych pil na sali?
:/

cala_ona : :
01 czerwca 2004, 09:05
ach ci faceci...:)
sarah_connor
31 maja 2004, 09:31
to Ty byłaś w stanie?
nie_taka_zla
30 maja 2004, 13:43
Jaka Ty szarmancka kochanie jeste:P Chlopaka do domu:P No przyznam sie ze na sali to ja pilam:P
jA.maRzYcieLka..!!
30 maja 2004, 12:55
a ja nie herbatke u mojej przyszywanej kochanej siostrzyczki...:) a ten facecik... co on sobie mysli...:P nastepnym razem kopa mu w tylek i niech se leci do domu....:P heh a ty idz z jakims dzentelmenem....:D pozdrawiam....:) buzka...:*
30 maja 2004, 12:44
gdzie ci mezczyzni wspaniali tacy????
under cover of night
29 maja 2004, 23:26
a to miałaś swój wlasny koncert na III połowce której niebyło :))))
kRowa;]
29 maja 2004, 18:53
oł natala co za szlachetność;] odprowadzic L. w stanie niepoczytalnym do domu...a wiesz ze teraz na giegie bede cie męczył kto to jest L.:P pozdrawiam ciepłooo;]
29 maja 2004, 17:50
no tak się zwykle koncerty trwają i się kończą, ale żebyś go odprowadzała. Dupek :D
karotka
29 maja 2004, 17:22
setna notka?:D no to gratki :D czy P. byl w stanie upojenia %?
29 maja 2004, 15:38
bardzo interesująca setna notka;D
29 maja 2004, 15:10
no tak ktos musiał go odprowadzic i lepiej ze byłas to ty!!!
mała_olsztyn
29 maja 2004, 13:58
no wiesh :P jakoś sobie trzeba radzić w zyciu :P
29 maja 2004, 13:50
Odprowadzenie go do domu było z Twojej strony niezwykle szlachetne:D
29 maja 2004, 13:12
Ale wiesz Natalia..... Bo kiedy się zgubiłaś to on popadł w depresję i odreagowywał stres w alkoholu...... rozumiesz.... wiesz o co chodzi.... :) To tylko świadczy o jego wielkiej miłości do Ciebie!!!! Kochana Ty moja.......... buziaki :*:*:*:*
*linka*
29 maja 2004, 12:22
A jak się idzie na piwo \"przez przypadek\" :>? Hmm... no nie tak powinno być. Facet zachował się bardzo nie w porządku - że się upił, to jeszcze nic nadzwyczajnego, ale żeby az tak, że Ty musiałaś go odprowadzać? Paranoja! Gentlemanem to go nazwać nie można :P.

Dodaj komentarz