sty 15 2004

Dzien moj? No chyba..


Komentarze: 18

Cos mi wyje nad uchem. Ojej chyba musze sie juz obudzic... Ktos wpada do mojego pokoju.AAAaaaa zaspalam, jak zawsze! Dobra, poradze sobie ze wszystkim pod warunkiem, ze znajde moje spodnie, yyy zaraz zaraz co ja z nimi wczoraj robilam? A bluzka? Gdzie jest moja ulubiona bluzka? 
Kurde musze juz wychodzic. Boze Nobla temu, kto postawil ta kaluze przed moja
klatka. I czemu jest tak slisko? Ja sie pytam?
Tak dziekuje panu bardzo, tak wlansie panu w czerwonym punto, nie musial pan tak na mnie chlapac, ale rozumiem, spieszy sie pan, do pracy zapewne, nie obrazilam sie, wcale. Ale ja tez sie spiesze!!
Czy ja mam napisane na czole "desperatka"?
Mala dziewczynka w niebieskiej czapeczce podaza z kanapka w reku i powodzia w butach do szkoly... Bologia, sprawdzian. "Natalia tylko pisz wyraznie!"-o prosze szanowna pani w koncu nauczyla sie jak mam na imie, zadziwiajace w jak krotkim czasie, zaledwie pol roku. Ojej czemu to takie trudne? Nikt mi nie powiedzial, ze ten glupi sprawdzian bedzie taki trudny. Boze moze jakas mala pomoc? Dobra, mala roztrzepana dziewczynka siedzi teraz na fizyce, oczywiscie zawsze swietnie przygotowana... Geografia... polowa klasy dostala 3 ze mna wlacznie, no coz i tak jej nigdy nie lubilam, a kartkowka to dla mnie pestka, zdazylam nie napisac wyczerpujaco i pominac kilka zadan. Boze jeszcze tylko 3 lekcje, prosze mnie juz dzisiaj z niczego nie pytac ani o nic sie nie rzucac, bylabym wdzieczna. Ale widac panu od PO to trzeba recznie tlumaczyc. Dostalam 5 jej wkoncu jakas pozytywna ocena dzisiaj, co prawda to tylko PO, ale liczy sie gest. Wreszcie koniec. Wypuscie mnie z tej szkoly, przeciez ja naprawde nic zlego nie zrobilam!
Wychodze z klasy, trzaskam drzwiami i widze czarna rekawiczke machajaca mi przed oczami... L!! I juz jest wszystko w porzadku, gleboko gdzies mam ta cala szkole. Jakies aspiracje? Zadnych. 
Wlascicielka niebieskiej czapki drepcze teraz zadowolona z siebie.
Po poludniu sie smieje. Nie ja sie nie smieje, ja sie wrecz turlam po podlodze i zginam w pol wydajac przy tym dzikie okrzyki. Tak, mam laskotki :P

Tak.
Całkowicie nudny i zwyczajny był ten dzień. Jak zawsze.

cala_ona : :
ZeBeRkA*
18 stycznia 2004, 16:15
Mmmmm nie ma to jak twoja notka :).Gratuluje piątki :D. Buźka :*
titanic
18 stycznia 2004, 14:06
Bardzo ciekawa notka. Jeszcze takiej u nikogo nie widziałam. Napisałaś ją tak jakbyś pisała ja w myślach cały dzień. Bardzo mi sie takie cos podoba. Pozdrówka
pl@mka
18 stycznia 2004, 12:57
trzeba umieć docenić piękno zwyklych dni........... a ty o raczej umiesz :)
17 stycznia 2004, 23:28
nie przejmuj sie... jutro bedzie gorzej. pozdroofka. i pozdroff niebieska czapeczke.
17 stycznia 2004, 20:09
O.. ja tesh zaspałam :P hehehehe i nafet tesh mam na imie Natalia? :)
17 stycznia 2004, 19:40
a ja mam rózowy szliczek... hmmm szal.... ach wogóle to cie pozdrawim... i mam nadzieje ze już cie nikt nie pochlapie tym syfem z zimi...
17 stycznia 2004, 16:27
Zwykłe dni, niezwykłej osoby :) Pozdrofka
Kumcia
17 stycznia 2004, 11:15
oo masz niebieska czapke :)
17 stycznia 2004, 05:04
siema...swietne notki piszesz...super blogasek...a w mojej pieprzonej szkole jak ktos sie spozni to musi zostac po szkole...aha ta szkola jest w nyc...i to jest chyba najwieksza glupota jaka ludzie wymyslili...buziaki...pa...
BanShee
17 stycznia 2004, 00:23
to może czas coś zmienić?
16 stycznia 2004, 21:02
Ja też dziś zaspałam, jak zwykle zresztą :)
nie_taka_zla
16 stycznia 2004, 17:09
Ach.Kochanie ja nie wiem co napsiac bo tak Ciebie uwielbiam.Ale twoje notki jescze bardziej.Kazdy dzien ktory spedzasz z L. nie jest nudny tylko wyjatkowy:D
mała_olsztyn
16 stycznia 2004, 15:04
nudny tak?? heheh :] papa :*
15 stycznia 2004, 23:25
jaki tam nudny?;] Pozdrawiam:*
15 stycznia 2004, 22:34
Ta :-) Dzien jak codzien :D

Dodaj komentarz