leniwa... :)

Me lenistwo przekracza wszelkie granice i normy. Wlasnie raczylam laskawie podniesc swoje szanowne 4 litery
z rozgrzebanego lozka i oczywiscie dorwac sie do kompa :) Cały ranek ogladałam Scoobydoo, moja ulubiona
bajke, a program Cartoon Network zrobil mi taka przyjemnosc, ze postanowil ja puszczac codziennie od rana
do 16 w poludnie, oczywiscie wczoraj rodzice bezczelnie wylaczyli mi telewizor prosto przed nosem. Zdazylam
obejrzec tylko 11 odcinkow... I to sie nazywa wyrozumialosc rodzicow w stosunku do dzieci na wakacjach :(
ehhhh... Tesknie... Wiem, ze On tam gdzies teraz siedzi i sie dobrze bawi, albo spi, albo pije :P Ciekawe
czy mysli o mnie tak jak ja o Nim... Jutro juz Go zobacze, pojade z ranca na rowerku i zostane na caly
dzien, hmmm najwyzej nie obejrze porannej porcji Scoobydoo, ale mam nadzieje, ze bedzie warto :)
PeeS:A tak wogole to polowe wlosow mam blad :) chodz bladynka nie jestem mam z nia wiele wspolnego:)