lut 24 2004

To nie bedzie wesola notka... z gory przepraszam...


Komentarze: 19

Jest czasem tak, ze zycie sie strasznie komplikuje, nie mozna sobie z nim poradzic, nie widac wyjscia, staje sie nieznosne...

Takie sie wlansie stalo moje....

Nie chce pisac o tym co sie stalo, moze nie umiem, moze nie chce, nie wiem...

Wiem, ze tego sie juz prawie nie da cofnac... Istnieje jedna nadzieja...... Ta nadzieja jest cud.....

Nie bede ukrywac jak bardzo bym chciala zeby sie stal....... Jak bardzo bym chciala odwrocic czas...... Ale nie mozna, nie mozna pociagnac za sznureczek, nie mozna wymazac tego co sie stalo......

Nie pytajcie co sie stalo, bo i tak nie powiem...... za trudne.......

Chcialam tylko powiedziec, ze zawieszam na jakis czas dzialanie bloga............. na ile??? Nie wiem, moze na tydzien, miesiac a moze na zawsze.....

Nie chce sie zegnac,

Mam nadzieje, ze wroce.....

cala_ona : :
nie_taka_zla
24 lutego 2004, 18:50
Natalko.........Nie wiem Co moge Ci powiedziec.Jesli chodzi o L....tak dobrze juz bylo,kurde...Widzialm opis na Gg i tak myslam ze cos nie jest o.k.Musze z Toba pogadac.Serio.
sarah_connor
24 lutego 2004, 18:21
ahhh...ja Ty mozesz to zrobic??? Nam???
24 lutego 2004, 16:28
Ja też mam nadzieje że wrócisz................................... I wierze że jednak niemożliwe stanie się możliwe.......... :*
ZeBeRkA*
24 lutego 2004, 15:38
Odchodzisz?? Tak po prostu nas zostawiasz ;(?? Mam nadzieje ze nie stalo sie nic az tak bardzo powaznego i wrocisz nie za tydzien, nie za miesiac tylko za dwa dni :(... 3maj sie buzka :*:)

Dodaj komentarz