kwi 17 2004

To wszystko jest nie fair, ale nikt nie powiedzial,...


Komentarze: 16

Dzisiaj sie zapowiada taki piekny dzien... kurwa co ja mowie, wcale nie bedzie piekny. Cos jest nie tak nie sadzisz?
Masz wogole jakies plany zwiazane ze mna? Wliczasz mnie w swoj rozklad wakacji, czy juz dawno w Twoim sercu nie ma dla mnie miesca?  Pieknie.

Jestem beznadziejna, beznadziejna przez duze B.

I kurwa pierdole to jestem zla, gorzej jestem wkurwiona i bede krzyczec i drzec sie ile tylko mi sie zechce. Bede kopac swoja szafke, rzucac sie, obgryzac paznokcie i rozwalac wszystko po kolei. Gleboko w dupie to mam.


Milosc utrudnia czy ulatwia zycie?

Pierdolony, glupi swiat!

cala_ona : :
ZeBeRkA*
21 kwietnia 2004, 18:24
W takich sytuacjach najlepiej jest zaspiewac sobie \"Facet to świnia..\" zobaczysz ile z tego satysfakcji :D:). A ja sadze ze świat i tak bedzie jeszcze cudowny :). Pozdrawiam cieplutko cmook :*:*
topielica
21 kwietnia 2004, 16:26
a czemu winne sa paznokcie? nie wyrzywaj sie na szafce! rozpierdol faceta! a jak!
19 kwietnia 2004, 13:25
I utrudnia i ułatwia. Tak jak wszystko inne tak jak i miłość ma swoje dobre a czasem i złe strony. Krzycz jak to ma ci pomóc ja czasem też tak mam, i napewno nie tylko ja :-)
18 kwietnia 2004, 19:56
to zależy jaka miłośc... chociaż nie... moim zdaniem każda utrudnia ;/
18 kwietnia 2004, 19:22
I jedno i drugie... Nie ma przecież róży bez kolców... Pozdrofka
kamciarka
18 kwietnia 2004, 01:43
Hmm..mi chyba zycie milosc utrudnila..utrudnila w taki sposob, ze duzo przez nia cierpialam i duzo ran zostalo mi w serduchu.. ale, dla tych kilku chwil szczescia warto bylo kochac:) Pozdrawiam:*
*Taai
17 kwietnia 2004, 14:17
*O mj gad........ przpraszam *powyżywaj przez \"ż\" powinno być.... wstyd mi... :(
17 kwietnia 2004, 14:16
Nic nie jest na tym świecie czarne albo białe........ Więc miłość i utrudnia i także ułatwia życie..... Jest najsłodszym cierpieniem.... A Ty powyrzywaj się, kop, krzycz... rób wszystko żeby Ci troszkę ulżyło... Ułoży się wszystko.. zobaczysz... Buziaki! :*
17 kwietnia 2004, 14:01
Mi miłość zdecydowanie utrudnia życie! Głupieję, nie mam czasu dla siebie, cierpię a potem się zawodzę. Ale serducho mam nieposłuszne. A mimo to mam cichą nadzieję, że znowu ją spotkam. Wrrrr! Dziwne to wszystko!
17 kwietnia 2004, 13:23
tak to sie nie konczy dobrze ja mam w domu boazerie i jak sie znerwicowalam jak majtnelam to jedna deseczka wypadla wiec nie polecam. ale w cos udezyc trzeba tak najlepiej sie rozladowuje emocje.a co do wakacji to faceci tacy sa patrz wiekszosc moze wogule bedzie chcal pojechac z kolegami tylko wtedy kopnij go w tylek i znajdz innego a jesli jednak z bukietem roz i z wycieczka zagraniczna w cieple kraje przyjdzie wybacz:] trzymaj sie
brunetkowo
17 kwietnia 2004, 13:04
oh! \"pierdolony glupi swiat\" - bo juz cos nie idzie po Twojej mysli?! Radze ci opanować sie, choc twoche i poczekac na jego reakcje, na marginesie powiem, iż \"problem\" mam ten sam, pt\"czy wliczasz mnie w rokład swoich wakacji\" acz staram sie to opanowac mimo trudu... bo to on powiedzin Ciebie o to pytac, on powinien zabiegac i kurwic jak Ty go olewasz... A nie Ty masz \"ganiac za nim\" - Bo kto to widział, ażeby pułatpa goniła mysz
17 kwietnia 2004, 12:33
Utrudnia..jednak bez niej tez nie idzie wytrzymac...jest zla ale zarazem cudowna..nie mozna..sie jej wyzec...ona zawsze powroci..jesli nie dzis to jutro..ale wroci napewno
17 kwietnia 2004, 12:29
Pierdolony głupi świat..nasz świat..eh..ale ty wcale nie jestes beznadziejna..wyżyj sie wyżyj to dobre..pomaga..później usiądź..uspokuj sie..bananek na mordke..i bedzie dobrze;]
kaisa->\'to już jest koniec nie
17 kwietnia 2004, 11:57
dobra milosc naprawia wszystko-zla niszczy nawet to co najpiekniejsze
n
17 kwietnia 2004, 11:44
utrudnia jak ch...

Dodaj komentarz