Komentarze: 9
Od godziny 10 dnia dzisiejszego utkwilam pomiedzy malowaniem paznokci a jogurtem o smaku kawy z mlekiem (moje najnowsze odkrycie :))
Wiem, wiem – powtarzalam to juz tysiac piecset razy. Ale, do cholery, urodziny do czegos zobowiazuja, nie? A wiec biore sie za siebie!
1. Cwicze codziennie po dwie godziny plus godzina biegu wokol bloku -nie no bez przesady ale ruch w innym wydaniu niz chodzenie jest mi
bardzo pilnie potrzebny.
2. Bede dobra. Nie bede pyskowac mamie, zawsze bede ubierac pod jeansy rajstopy, bede dawac pieniadze bezdomnym i ogranicze moje codzienne
spozywanie gumy do zucia.
4. No dobra,za lekcje tez sie wezme- przeciez ferie to znakomity czas, na wszystkie powtorki, np. z mamty...
5. Jak mnie cos wkurzy – licze do dziesięciu.
6. Albo wyobrazam sobie kalasznikowa w mych dloniach.
7. Pokocham mycie naczyn, zeby mamusia miala radoche.
8. Pokaze wszystkim, ze jestem wartosciowa, kochana i inteligentna!
Amen.