Archiwum kwiecień 2004


kwi 24 2004 Takie tam sranie w banie
Komentarze: 19

Nie wiem czy to skrzywiona psychika, moj debilizm czy po prostu glupota, ale odnotowuje chorobliwa i nieustajaca ochote
przytulenia. Chce sie calowac, sciskac, zwalac z kanapy i gilgotac. Chce i juz.
Zla i smutna dziewczynka.
...
A wczoraj ogladalam "Nigdy w zyciu" (wiem wiem, ze to jakies 2 miechy po premierze, ale to co). Tak, ja tez bede taka Judyta,
tylko ze z jadnym malym wyjatkiem- nie znajde sobie faceta, bo nikt nie bedzie chcial takiej wrednej i rozkapryszonej jedynaczki
jak ja. No L. tu pomijamy bo chlopak nie wie co czyni i chwala mu za to. Bo ja wogole chcialabym byc facetem, to tak fajnie
nie musiec golic nog, malowac paznokci, chodzic na obcasach, meczyc sie godzinami z fryzura i charowac jak wol w kuchni.
Gadalabym non stop o seksie, zarla jak swinia, ogladala mecze i drapala sie "tam gdzie nie wypada" w miejscach publicznych.
Poza tym nie musialabym sie czesac i malowac, no conajwyzej odrobina zelu, ale to od swieta. I wogole bylabym bardzo fajna i
wyluzowana. Bo teraz to ja fajna nie jestem, a szkoda.

To ja pojde teraz sobie poplakac, dobrze? Ze zawodze wszytkich, ze najbardziej siebie. Ze nie mam jeszcze wypracownia z polskiego
i ze lody w domu sie koncza.

cala_ona : :
kwi 17 2004 To wszystko jest nie fair, ale nikt nie powiedzial,...
Komentarze: 16

Dzisiaj sie zapowiada taki piekny dzien... kurwa co ja mowie, wcale nie bedzie piekny. Cos jest nie tak nie sadzisz?
Masz wogole jakies plany zwiazane ze mna? Wliczasz mnie w swoj rozklad wakacji, czy juz dawno w Twoim sercu nie ma dla mnie miesca?  Pieknie.

Jestem beznadziejna, beznadziejna przez duze B.

I kurwa pierdole to jestem zla, gorzej jestem wkurwiona i bede krzyczec i drzec sie ile tylko mi sie zechce. Bede kopac swoja szafke, rzucac sie, obgryzac paznokcie i rozwalac wszystko po kolei. Gleboko w dupie to mam.


Milosc utrudnia czy ulatwia zycie?

Pierdolony, glupi swiat!

cala_ona : :
kwi 13 2004 Dzien dobry, minela wlasnie godzina 20:30...
Komentarze: 18

Swieta byly wrecz wysmienite i rownie wysmienicie szybko sie skonczyly. Glowna atrakcja tego przedsiewziecia bylo jedzienie:
-2 tony bananow i pomaranczy (owoce sa zdrowe i nietuczace)
-ze 5 kilo sernika no i oczywiscie wlasnorecznie robione ciasto tez wypadalo sprobowac, a wiec + jakies 3 kg
-6 zajaczkow wielkanocnych (takie malutkie byly no)
-4 3bity oraz wafelki o wdziecznym smaku orzecha wloskiego (nie liczylam, moze nawet i dobrze)
-babke, sztuk: pol (ciocia namawiala, nie wypadalo odmowic)
-do tego hektolitry soku i herbatki owocowej
Hal najs.

Powinnam teraz ladnie wyjac ksiazki z plecaka i costam z nimi porobic. Jutro powrot do szarej i kiczowatej rzeczywistosci. Tak powinnam to zrobic, tak jak tysiac innych rzeczy, poczawszy od nauki, a skonczywszy na zeskrobywaniu z paznokci lakieru w kolorze blue.

Naokolo ludzie umieraja a ja tu musze sie uczyc. Nieciekawa sprawa.

Jestem zmeczona, spiaca i nieprzytomna. Swieta tez potrafia meczyc. Moze nie tyle swieta co maly rozbrykany kuzyn. Tak jeden kuzyn wystarcza. Robi za caly sztab armii krajowej, a tak niewinnie wyglada...

cala_ona : :
kwi 08 2004 Czesc. Nazywam sie Natka, zawsze wszystko...
Komentarze: 17

Bo ja to nie lubie pani Menstruacji. Zawsze przychodzi do mnie i marudzi, ze mam sie nia zajac,a jak tego nie zrobie to wierci mi dziure w brzuchu. Tak np dzisiaj jestem po 2 apapach i pabialginie i musze zaznaczyc, ze czuje sie wrecz wysmienicie.
Czuje juz wiosne, zrobilam sobie 2 kiteczki na glowie, umalowalam paznokcie na kolor rozowo-pomaranczowy, zalozylam blekitno- fioletowa czapeczke na glowe i siedze w najlepsze przed kompem. Do szczescia potrzebny jest mi tutaj jeszcze L., ktory niestety pracuje.

...
Wczoraj mialam okazje wczuc sie w role matki i utulic do snu malego W. brata mojej kochanej Kasi. W lazience wszystko przebiegalo zgodnie  z planem, do czasu gdy padlo pytanie: a sisiorka tez mi umyjesz? Niestety nie podolalam az tak odpowiedzialnej funkcji. O Boze bede zla matka. Pozniej juz tylko rozlanie wody na podloge i zachlapanie zlewu poszlo niezwykle sprawnie. W lozku mialam okazje spedzic magiczne pol godziny ogladajac Kubusia Puchatka i probujac powiedziec W. zeby jednak juz poszedl spac. Niestety wszystkie te zabiegi spelzly na niczym, bo W. stwierdzil, ze bez mamy nie zasnie. A ja myslalam, ze posiadanie dzieci jest niezwykle proste...

cala_ona : :
kwi 03 2004 a tak
Komentarze: 25

Obudzilam sie z zatkanym nosem i bolaca szyja. Moj pokoj przypomina pole bitwy polaczone z wysypiskiem smieci. Zolte rolety zasuniete na sam dol okna, posciel w czerwone kwiatki w artystycznym nieladzie, przy lozku stolik z radiem, oczywiscie wlaczonym, procz tego sianko w doniczce i 2 czerone serduszka od L. We wszelkich mozliwych miejscach ksiazki, zeszyty, gazety, plyty. Super glue, kubek z Didlem, walkmen, lakier do paznokci, miska i platkami z mlekiem, a pod sufitem mala zgrabna pajeczynka. Nie widzialam, zeby ktos mial jeszcze tak intymnie i tak po swojemu w pokoju. No dobra, posprzatam to, niech Wam bedzie. No Natko ruszamy dupke, na raz, dwa, trzy... echhhh  bedzie trudno, ale sie nie poddam.

Wczoraj musialam sobie bardzo pilnie poprawic humor. No i jestem teraz szczesliwa posiadaczka nawutkiej
pary spodni. A powodem smutku byl tylko kolejny dop z matmy :] Po prostu oni wszyscy nie poznali sie jeszcze na
miom talencie, ale spokojnie, dam im jeszcze troche czasu.
No a teraz przyznawac sie ladnie, bez bicia, kto sie nabral na moja poprzednia notke? :D

cala_ona : :