Bo ja Wam powiem, o co chodzi. Zrobilam sobie pasemka, ale moje wlosy chyba chca byc usilnie rude, mimo wszystkich moich zabiegow upiekszajacych... a szkoda, tak sie staralam. No i tym razem rude mam koncowki... lepiej to niz cale ;) echh zawsze bylam genialna.... wiem ;)
...a teraz mam really big plans :] Chcialabym zostac ratowniczka. I nalepiej taka co ma dlugie wlosy powiewajace na wietrze, zgrabna figure, zero brzuszka, i pieknie opalone cialko... uuuu to w zasadzie musze zaczac nad soba pracowac. Ale przeciez nadzieja gory przenosi no nie? W szkole nas uczyli, ze nalezy wypisac wszytskie swoje cechy, powinny one nas nakierowac na wybranie doskonalego zawodu, no mi to poszlo calkiem sprawnie:
1. Nie jestem spragniona wiedzy
2. Znam conajmniej 50 osob madrzejszych ode mnie
3. Idac przez miasto zawsze przegladam się w witrynach
4. Nie umiem chodzic na obcasach
5. Absolutnie nie umiem gotowac
6. Lubie zapach trawy (takiej co rosnie na trawnikach!)
7. Jestem pieprzona romantyczka
8. Mam niestaranne pismo
9. Czasem oceniam charakter ludzi po ich czesciach ciala
10. Chcialabym umiec latac
11. Najbardziej dumna jestem z tego, że umiem rozwiazac zadanie z matmy na podstawie rozwiazania z konca ksiazki
12. Mowie za szybko
13. Glosno sie smieje
14. Uwielbiam smsy przyprawiające o szybsze bicie serca
15. Panicznie boje sie pobierania krwi
Tadam!
A wiec powinnam zostac niepismiennym kosiarzem trawnikow, ktory zawsze chodzi z komorka i ksiazka od matmy. Mmmm calkiem interesujace, rozwaze taka ewentualnosc.
O kurde... musze sie zmienic. Od dzisiaj, od zaraz, od teraz. Tak. Bede lepsza :]