Archiwum listopad 2003, strona 1


lis 17 2003 dzwna notka, co nie znaczy zeby jej nie czytac!...
Komentarze: 10

Dzis bawimy sie w kto kogo bardziej wykonczy, ja lekcje czy lekcje mnie. Oglaszam, ze mozna juz od teraz stawiac zaklady. Obiecuje tez, ze
sie nie dam tak latwo. Czepiaja sie mnie wszystkie chorobstwa swiata... ale odporna jestem tylko na 1 rzecz na tym swiecie....
na wiedze....
a szkoda bo moglaby byc taka ladna z nas para nie prawdaz??
Nagla zmiana szablonu? Czemu? A bo tak i juz :P
PeeS: powiedzial, ze z wlosami nie jest tak zle... a ja na mojej glowce mam wszystkie odcienie jesieni, czyz to nie piekne? :D

cala_ona : :
lis 15 2003 S.O.S. !!
Komentarze: 12

bosheeeeee!!! Wygladam jak wiesniara , kretynka, debilka jakas.... na opakowaniu pisalo przeciez kasztan!! Chyba nie musze nic
wyjasniac... ruda jestem i rycze :(  Jejjku niech ktos cos zrobi!!! Bo L. ze mna zerwie!!  jejjjkuuuuu!!!  Ratunku!!!!

cala_ona : :
lis 14 2003 echhhh...
Komentarze: 6

Na przyszlosc musze zapamietac zeby:
-nie wierzyc kobiecej intuicji (nie zawsze mozna dojechac tam gdzie sie chce, a szkoda)
-nigdzie nie jechac swoim samochodem (nigdy nie wiesz, kiedy sie moze zepsuc)
-nie farbowac sobie wlosow jak nie umiem, jak mysle, ze umiem tez... bo z tego moze wyniknac tylko kolejna katastrofa
-to, ze oblece mase sklepow nie znaczy, ze cos znajde...
-kobieta zawsze powinna byc atrakcyjna, nawet jesli zmuszona jest do pchania samochodu... calkowite przeciwienstwo mnie
Ehhhh tak wlasnie wrocilam :) Moja ciotka mieszka na wsi za szczecinem a wiec nie omieszkalam tez i tam zajrzec. Ale oczywiscie kto mogl
przewidziec, ze zepsuje sie nam samochod w samym srodku tego wrzeszczacego miasta? Ale to co, oczywiscie dzielna Natka jak zwykle
sobie poradzila, nie pytajcie nawet jak wygladalam przy tym samochodzie.... Oczywscie tez z powodu naglej awarii caly bozy dzien musialam
siedziec na wsi, bez inernetu, bez kompa... za to wyciszylam sie ze szok :P Z tego tez powodu postanowilam sobie pomalowac troszke wlosow
na blad, gdyz taki tylko kolor znalazlam w szafce.... juz po jakis 30 min dowiedzialam sie, ze to byl zly pomysl.... "wygladasz jak bys ze wsi przyjechala z tym bladem!" -
komentarz mojej kochanej mamusi....(nie wiem czym sie kierowala mowiac to)  no a zreszta co, nie przyjechalam czy jak? Achhh i kolejnym
moim problemem stal sie prezent dla mojego chlopczyka. Oczywiscie zlecialam pol miasta za czyms: fajnym, oryginalnym, praktycznym i kosztujacym
w granicach rozsadku i tylko pani z carefoura (nie wiem jak to sie pisze) potrafila mi zamknac swoj sklepik prosto przed nosem, z tego miejsca
pragne jej bardzo goraco podziekowac, pieniadze i list gratulacyjny przelejemy na konto osobiste.... A jak juz kupilam to co chcialam (czytaj: czapke
diversa) to okazalo sie jak przyjechalam, ze wlasnie sobie kupil nowa czapke.... tak... i wez tu czlowieku lataj, biegaj, mecz sie i wyzywaj pod nosem
sprzedawczynie.... wszystko to na marne :/ A wiec jak przyjechalam to rece mi opadly... i co ja teraz biedna zrobie? Czas mam do niedzieli,
czyli nie mam go prawie wcale.... :( Moze jakas mala podpowiedz??....
klania sie z uczanowaniem i meska czapka w kacie cala_ona

cala_ona : :
lis 09 2003 a figa :P
Komentarze: 13

Mialo byc:
ja i K. swietnie bawimy sie w gorzowie. U jej babci. Oczywiscie robimy wszystko to czego zrobic bysmy sie nie osmielily tu :) latamy, rechoczemy i
niemilosciernie mocno wlampiamy sie w kazdego ladnego chlopaka na ulicy. Obrzeramy sie, ogladamy romansidla, obrzeramy sie, ogdalamy romansidla,
tyjemy, tyjemy, tyjemy...a do tego wszystkiego robimy z siebie kompetne idiotki  zawsze tam gdzie jest najwiecej ludzi :) My+razem=wariatki dwie....
Jest:
Yyyy nie mozemy wyjechac, bo do jej babci zwalilo sie nagle jej 2 kuzynow i nie mialybysmy gdzie spac... wszystko bylo idealnie zaplanowane.... a teraz
chuj bombli strzelil. Siedze sama w domu, czytam gazete, za oknem szaro... swietny weeckend.... Czy zawsze same najfajniejsze plany musza sie nie
spelniac?  Eeee w dodatku jeszcze L. jedzie jutro do szczecina, do kolegow, pic... Swietnie "chyba sie nie obrazasz o to ze jade co?" Nie no skadze,
ja?? czy ja wygladam na taka ktora byla by zazdorsna albo co? Niee to absolutnie nie ja. Przeciez go znam, nawet jak sie napije to nie jest w stanie
zrobic czegos glupiego, nooo to nie moj L. No przeciez wiem, wiec o co sie martwic? Zupelnie o nic. Jej oszukuje... nie umiem klamac...
nawet przed sama soba....
Eeee jade do rodzinki z tata wroce sobie jutro :) wizyta na wsi wcale mi nie zaszkodzi :) A co! Zrelaksuje sie, odpreze, i wcale nie bede myslec o L....
I znow klamie.... oooo niedobra ja :P
PeeS: O! zapomnialabym, oznaczylam go :) ma taka slodka mailnke :) No i hmm ja tez mam :P Ale skutecznie ja maskuje, bo jakby ja tatus
zobaczyl to by nie bylo za ciekawie :) Ha! Dobra jestem, prawda?

cala_ona : :
lis 07 2003 ja- Natka zwana...
Komentarze: 15

A z racji dobrego humoru napisalam 30 rzeczy o mnie samej, do ktorych czasem trudno mi sie przyznac :P :
1. lubie tulipany zolte
2.uwazam, ze mam ladne oczy
3.i uwazam tez, ze to jest jedyna ladna rzecz we mnie
4. jak bylam mala wmawialam sobie, ze moi rodzice nie sa tak na prawde moimi rodzicami tylko kosmitami
5. myslalam tez, ze w przyszlosci bede kierowca ciezarowki
6. robie straszne bledy ortograficzne
7. wiedza wcale nie jest mi potrzebna do szczescia
8. czasem zdarza mi sie nie lubiec siebie
9. najwiecej pieniedzy wydaje na rzeczy, ktore "na pewno kiedys mi sie przydadza"
10.niekiedy malo powaznie podchodze do swoich problemow
11.a to dlatego, ze wciaz nie traktuje swojego zycia na serio
12.mam manie na punkcie kupowania kolorowych pisemek i czytania w nich wszystkich bzdur, ktore pisza
13.dzialam za bardzo impulsywnie a pozniej wynikaja z tego same problemy
14.oddam sie bez slowa Bradu Pittowi, gdyby mnie tylko zechcial
15.tancze sobie czasem przed lustrem
16.i wtedy uwazam, ze jestem najpiekniejsza na swiecie
17.uwazam tak wtedy i tylko wtedy
18.jestem za blada i zawsze wszyscy sie mnie pytaja czy sie dobrze czuje
19.4 razy zemdlalam w swoim zyciu, w tym 2 razy w kosciele
20.za duzo razy mowie: zrobie to pozniej
21.moim wrogiem nr I jest szczotka do wlosow
22.wrogiem nr II pani od matematyki
23.przewaznie wszystko mi wychodzi nie tak jak chcem
24.mam swita na punkcie malowania paznokci
25.za szybko mowie
26.zawsze jestem soba, czasem nawet az za bardzo
27.chocby moj pokoj przypominal stajnie augiasza, ja zawsze twierdze, ze jest w nim czysto
28.jak bym wygrala o totka to zostawila bym wszystko i zamieszkala w Horwacji
29.bardzo kocham moja mame, tate a nawet moje rybki
30.ale i tak gotowa bylabym ich zostawic dla tej Horwacji... :)
To by bylo na tyle. Dziekuje za uwage. Butelke szampana i merci przeslemy poczta. W razie pytan prosze sie zglaszac na gg jesli oczywscie
nie zraza was gadanie z wariatkami....
prof. dr hab. cala_ona

cala_ona : :